piątek, 17 sierpnia 2012

it's just a contingency...

 Witajcie czytelniczki. Jest sprawa. Chodzi o to, że nie każdy lubi główną bohaterkę- Ally. Rozumiem, jest ze Slash'em, no ale bez przegięć. Dostałam wiele nie miłych komentarzy związanych z nią i szczerze? Jebcie się. Piszę tego bloga, by zapomnieć o prawdziwym świecie, by się odreagować, a jeżeli wam to nie pasuje, to nie czytajcie. A jeżeli macie jakieś wąty, to zapiszcie je sobie na kartce i wsadźcie ją w dupę.~Natt/ALLY. 
_____________________________________________________________




Chłodny dzień sierpnia. Na ulicy już czuć, jak jesień się bliża. Gunsi i dziewczyny postanowili, by zostać w domu. Pora obiadowa - Steven i Lena już nakryli do stołu.


- Evcia, Duffy, Slashusiu, Axl'ku, Izziu i Natasiu!- zawołała Czarna - Ooobiaaad!- krzyknęła jak matka w reklamie Pudliszki* *klik*

- Już idę, mamo!- przybiegła jako pierwsza Ally z dwoma kucykami na łbie i w różowym sweterku w kwiatki - Ładny sfetełek? Rudzielec mi wydziergał!- zacieszyła.

- Baardzo ładny, a teraz siadaj do stołu, bo przez głód cofasz się w rozwoju.

- Alee mamoo, noo!- oburzyła się Brunetka.- A będę mogła po obiedzie pobawić się na podwórku z Saulim i Stevenkiem? Oni są taacy fajni! i mają supełowe zabawki!- rozpromieniła się dziewczyna.

- Dobrze, ale uważaj na siebie. Wiesz, że tu pedofile i inne metale chodzą..



W tym samym momencie do jadalni wkroczyła reszta domowników. Axl spojrzał się na Ally z dumą w oczach.



- Moja mała córeczka!- przytulił dziewczynę.

- Tatoo... Wypiełdalaj!- odpowiedziała mu z pełnymi ustami..jedzenia oczywiście! 

- Kto cię nauczył tak brzydko mówić?- spojrzała się Eva. - masz karę na wibrator!- pokiwała palcem.

- Ale ja się bawię z Saulim. Nie potrzebuję wibłatoła, hihihi - zaśmiała się złowieszczo.

- A zabezpieczacie się?- wtrącił zza gazety Steven.

- A co to jeeest?- skierowała wzrok na Blondyna.

- No wiesz... przezerwatywy..

- Aaa.. Nie wiem dalej a co ci biega, ale on na swojego HIHIHIHI zakłada reklamówkę. Jak słyszałam to to działa.- posłała dziecięcy uśmiech Popcornowi, pomimo tego, że ma już 27 lat.

- Dobra.. jedzcie już wy tłuki jedne!- oburzyła się Eva i wszyscy zaczęli jeść.

- Ale fajnie jest mieć 5-ciu ojców i 2 matki!- zacieszyła Alls.



Po obiedzie wszyscy udali się do swoich pokoi. Po 15 minutach z piętra wyszła Brunetka ubrana w jeansowe, podarte rurki i białą koszulkę.



- Ło matko, polko. Dzieeciaaku, kto Cię spłodził?- spojrzał się Izzy na dziewczynę.

- Czego chcesz?! Nie słuchaj się Alls, Ja bym Cię brał jak rolnik dotacje z Unii.- Axl posłał dziewczynie uśmiech, co ona mu odwzajemniła. Po chwili podszedł do niej Slash.

- Spierdalaj, tęga pało. Ona jest moja!- posłał mu "wzrok grozy" czyli to o ten..*klik* .

- Doobra.. wyluzuj Loczku. Wiesz, że bym jej nie tknął..- przystopował Rudzielec - Ale jak będziesz sama to zadzwoń!- uniósł brew.




Para poszła na spacer po mieście. Wszędzie, gdzie szli, to za rękę. Po chwili weszli do cukierni i zajęli miejsca.



- To co zamawiamy?..- spojrzała na Mulata.

- Jak to co? Lody i ciacho!- zacieszył chłopak.

- Hahaha, otóż to!- zaśmiała się, po czym przyszedł kelner i wziął zamówienie.



Po godzinie rozmów nad lodami (bez skojarzeń proszę :D) poszli do The Rainbow. Usiedli na samym końcu oglądając ludzi. Gdy Alls podeszła po alkohol,  do Slash'a podeszła solara z czerwonymi włosami. Brunetka to zauważyła, więc wzięła butelki Jack'a Daniels'a i szybkim ruchem znalazła się przy stoliku.



- No już jestem..- posłała wymuszony uśmiech ukochanemu.

- Cieszę się, a i pozwól że ci przypomnę..- wskazał ręką na solarę - to jest Perla. - Alls zmierzyła ją wzrokiem, a w tym samym momencie Slash wskazał na Alls - A to jest..- Brunetka pokazała mu palec a'la STOP. - Raczej była...- Wzięła butelki alkoholu i wyszła z baru. Poszła do domu.



W HH był tylko Axl. Natalie usiadła na schodach prowadzących na piętro i otworzyła butelkę Napoju Bogów. Przypomniała sobie o tym, że jej przyszły mąż został ze swoją byłą... Jej oczy uroniły pierwsze łzy. Akurat Rose chciał iść na górę, ale gdy zobaczył Ally, usiadł obok niej.



- Co się stało?...- zapytał delikatnie.

- Slash odnowił kontakt z Perlą, i teraz siedzą w barze..- spojrzała się na Rudzielca oczami pełnymi łez. 

- A to skurwiel jeden...- przytulił Ally i zaczął jej cichutko nucić do ucha :



sit here on the stairs,
'cause I'd rather be alone
If I can't have you right now
I'll wait, dear.
Sometimes I get so tense,
but I can't speed up the time.
But you know, love
There's one more thing to consider.





Ally się bardziej wtuliła w Axl'a. Po chwili uniosła głowę na wysokość jego (głowy oczywiście). Dzieliło ich kilka milimetrów. Rose zbliżył się bliżej i musnął jej ust. Od razu spojrzał w jej oczy i do powiedział :



All we need is just a little patience...


Natalie odpowiedziała cicho :


Patience...


...I wbiła wzrok w ziemię..



- Przepraszam.. Nie powinnam tego robić..

- To Ja tego chciałem. Nie zmuszałem Cię, nie pobiłem. Wyleczyłem się psychicznie. Liczę na Katharsis.. I mimo wszystkich negatywnych myśli chciałbym Twojego szczęścia. Nawet jakbym nie był jego przyczyną...-Wzdychnął-Cieszę się, że układa się Tobie...- również wbił wzrok w ziemię - ...ze Slash'em...



Pytania na dziś...
1. Co będzie Ze Slash'em i Alls, a co z Axl'em?
2. Zabić Natalie?
3. Prowadzić dalej bloga?

Piszcie w komentarzach, xoxo.<3

7 komentarzy:

  1. 1. Nie wypowiem się, zbyt dużo powalonych myśli. XD
    2. No chyba spadłaś z dywanu na podłogę...
    3. TAAAAAAK! MASZ DALEJ PROWADZIĆ! JEDNO Z NAJBARDZIEJ POKRĘCONYCH OPOWIADAŃ JAKICH CZYTAM! TO LUBIĘ! XD
    I jeszcze jedno - moment ze słiiiiit rodzinką mnie rozwalił, turlałam się ze śmiechu. XD

    OdpowiedzUsuń
  2. 1. Slasha i Ally zostaw w spokoju, niech sobie żyją w świecie sexu, a Axl....niech sobie znajdzie jakąś fajną miłą, a zarazem ostrą laskę ♥
    2.Nieeeeeeeee!!!!!!!
    3.Nioooooooo.....jasne, że tak ♥ Zajebiście piszesz ♥♥
    (Magda)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I jeszcze jedno, jeżeli mowa tu o zabijaniu to kurwa zabij Perlę, bo ja nie wiem czemu, ale ją nienawidzę ♥ Taka plastikowa jest jak na swój wiek :P

      (Magda)

      Usuń
  3. 1. Slash prześpi się po pijaku z Perlicą (uwielbiam zdrady), Axl będzie dalej zarywał do Ali, aż w końcu ona mu ulegnie :)
    2. Niee!
    3. Taak!
    Reklamówka zamiast gumki? Czyżby miał aż tak dużego o.O Niee, bo przecież wtedy Ally... dobra kuźwa muszę przystopować, bo idę nie w tym kierunku. A rozumiem, że te sweterki to nowa terapia Axla :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Czemu mnie nie powiadomiłaś, hę!? Dobra dobra wybaczam, ale powiadamiaj mnie prrroszę ! xD
    Także ten zaraz przeczytam i jutro jebnę komenta bo teraz to usypiam xDDD Tak tak, nie dziwcie się, że tak wcześnie, ale ja tu wstałam o 8 rano!

    P.S. Zapraszam do mnie na nowy rozdział na xxlittle-xdiffrent-fckn-gnr.blogspot.com ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. ajć, mój biedny mózg się buntuje x( Axl i Ally, Slash i Ally? Pf, najlepiej zrobić słit trójkącik X-DDDDDDDDDD
    Jebło? Nie zabijaj mojej Alls c:
    prowadź, bo to lovusiam <3
    tak ogólnie, to zajebiaszczo :-3

    OdpowiedzUsuń